Nie znam osoby, która nie słyszałaby o poszukiwaniach tajemniczego "złotego pociągu", który przepadł bez śladu gdzieś między 61 a 65 kilometrem na trasie Wrocław - Wałbrzych. Pociąg nigdy nie dotarł na dworzec w Wałbrzychu, a jego lokalizacja do dzisiaj pozostaje nieznana. Pikanterii dodaje fakt, iż miał on przewozić tajne akta III Rzeszy oraz kosztowności (w tym dzieła sztuki i złoto) zrabowane przez nazistów.
Impulsem do napisania książki "Złoty pociąg. Krótka historia szaleństwa" przez Joannę Lamparską była informacja o rzekomym odnalezieniu pociągu. 13 sierpnia 2017 roki mecenas dwóch odkrywców, którzy od wielu lat zajmowali się historią Dolnego Śląska złożył zawiadomienie do Starostwa w Wałbrzychu. Tajemnice związane z wywożeniem przez Niemców dóbr i bogactw m.in. z Wrocławia, od dawna były przyczynkiem licznych poszukiwań i odkryć w Górach Sowich jak również i na Zamku Książ. Pierwszy raz jednak, odkrywcy przedstawili wyniki swoich badań i wskazali miejsce, w którym ma być zasypany tajemniczy pociąg transportowy z okresu II wojny.
Nagle oczy nie tylko całej Polski, ale też i świata zwróciły się w stronę Wałbrzycha. Zapewne wielu z nas pamięta gorączkę społeczną i medialną, która miała wtedy miejsce. Nie było dnia by w mediach nie przekazywano nowych informacji o lokalizacji poszukiwanego składu. Po miesiącach przeczesywania terenu między 61 a 65 kilometrem zaniechano dalszych poszukiwań, ale czy to definitywny koniec? Czy tajemniczy „złoty pociąg” rzeczywiście uda się odnaleźć? Nawet jeśli nie to i tak lepszej reklamy regionu (Wałbrzycha i okolic) nie udałoby się stworzyć.
Joanna Lamparska jako miłośniczka i badaczka tajemnic Dolnego Śląska, opisuje wiele historii, tych bardziej i mniej prawdopodobnych, związanych z szaloną dolnośląską gorączką złota. Jej znajomości osób ze środowiska eksploratorów, historyków i naukowców sprawiają, że książkę czyta się tak, jakby uczestniczyło się w poszukiwaniach. "Złoty pociąg. Krótka historia szaleństwa" jest świetną kroniką ciągu zdarzeń związanych z ogłoszeniem tego odkrycia aż do końca roku - do zakończenia badań. Wyjątkowy reportaż uzupełniony jest o otoczkę historyczną, a także wywiady z wieloma badaczami historii, zarówno naukowcami jak i pasjonatami.
Autorka nie wydaje swojej opinii tylko zastanawia się czy złoty pociąg istnieje naprawdę. Przedstawia jedynie fakty i zdanie innych osób, pozostawiając możliwość interpretacji Czytelnikowi.
